Kolarstwo górskie w odmianie olimpijskiej, czyli cross country, na polskim podwórku mozolnie, ale konsekwentnie odradza się. Puchar Polski MTB XCO 2022 rozpoczął się w połowie kwietnia w Krynicy Zdroju zapowiadając ciekawy sezon.
Losy cross country w naszym kraju są wyboiste. Od początkowego entuzjazmu i romantycznych czasów na początku lat ‘90, przez zdominowanie rynku przez Czesława Langa i jego Grand Prix MTB po niemal upadek w drugiej dekadzie XXIw i stopniowe odradzanie się w ostatnich kilku sezonach.
Na historię rodzimego mtb przyjdzie jeszcze czas. Obecnie kluczowa informacja to ta, że w sezonie 2022 Puchar Polski liczy siedem eliminacji i wszystkie posiadają kategorię Międzynarodowej Unii Kolarskiej: cztery trzecią, dwie pierwszą i jedna najwyższą, “HC”.
Oznacza to po pierwsze, że zawodnicy z krajowych klubów mogą zdobywać punkty do rankingu UCI bez konieczności wyjeżdżania za granicę. Dodatkowo, zależnie od kategorii, do zdobycia są nagrody finansowe w wysokości narzuconej przez międzynarodową federację. Wreszcie, klasa zawodów de facto zobowiązuje do wytyczania tras o wysokim poziomie trudności.
Co więcej, pierwszy raz od wielu lat Puchar Polski otwiera się nie tylko na zawodowców, reprezentantów najlepszych klubów czy kadrowiczów. W ramach całej serii rozgrywane i klasyfikowane będą także kategorie najmłodsze, zaczynając od “żaka” i “żakini” (odpowiednio chłopcy i dziewczynki w wieku 11-12 lat), ale również weteranów, czyli Masters kategorii I i II (30-40 oraz 40 lat i więcej) a także Kobiety Masters (30+). Przy większości eliminacji planowane są też zawody dla kolarzy bez licencji.
Konsekwentne, choć nieco mozolne odbudowywanie rodzimego mtb zaczyna przynosić efekty.
Jest szansa, że powstałą w pewnym momencie “dziurę pokoleniową” powoli będziemy zasypywać. Tak jak w przeszłości, gdy międzynarodowe sukcesy odnosiły zawodniczki i zawodnicy wychowujący się na wymagających trasach Grand Prix (zanim to uległo degeneracji), tak i teraz widać rozwój u młodych zawodników, którzy swoją przygodę z MTB rozpoczęli na współczesnym Pucharze Polski.
Obecnie czołowi reprezentanci i reprezentantki młodszych kategorii wiekowych dysponują bardzo dobrą techniką niezbędną na zawodach rangi międzynarodowej. Można się spodziewać, że jeśli dotrwają do wieku elity a organizatorzy krajowych zawodów dadzą radę utrzymać kategorię UCI, będzie im łatwiej na zawodach Pucharu Świata. Zarówno dzięki wyższym umiejętnościom ale też lepszej pozycji startowej wypracowanej przez punkty zdobyte właśnie na PP.
Na koniec wreszcie, zadbanie o mastersów i amatorów to szansa na poprawienie budżetu kolejnych imprez, ale też otwarcie się na potencjalnych kibiców czy sponsorów i szansa na odbudowę mody na mtb.
Kalendarz Pucharu Polski MTB XCO 2022
#1 2022-04-23 – Krynica-Zdrój – Wyścig o Perłę Polskich Uzdrowisk UCI C3
#2 2022-05-29 – Jastrzębie-Zdrój – Pressingowa Petarda MTB XCO UCI C3
#3 2022-06-04 – Jelenia Góra – Maja Włoszczowska MTB Race UCI HC
#4 2022-06-19 – Wałbrzych – Górale na Start UCI C1
#5 2022-08-14 – Myślenice – Małopolska Myślenice MTB XCO UCI C1
#6 2022-09-03 – Głuchołazy – X Wyścig CykloOpawy MTB UCI C3
#7 2022-09-18 – Rybnik – Wiśniowiec MTB XCO Race UCI C3
Pierwsza eliminacja, zgodnie z planem została rozegrana pod koniec kwietnia w Krynicy Zdroju.
Ponieważ mamy długo wyczekiwaną klasyfikację generalną dla kategorii “masters”, z moją żoną Marianną uznaliśmy niemal za swój obowiązek zaplanowanie sezonu właśnie wokół Pucharu Polski.
Do Krynicy wybraliśmy się z zamiarem sprawdzenia dyspozycji i miejsca w stawce po nieźle przepracowanej zimie.
Rekonesans na trasie zapowiadał sporo emocji. Runda w Krynicy jest niemal w 100% naturalna, bardzo wymagająca fizycznie (niemal 200m przewyższenia na 3,5km rundzie) a do tego posiada strome zjazdy pełne korzeni.
Start kategorii Masters o godz. 8.45 to pewnego rodzaju kompromis między interesami różnych kategorii wiekowych. Myślę, że warto go przyjąć w ramach możliwości uczestniczenia w wydarzeniu, jakim jest puchar kraju.
Niesie to jednak ze sobą pewne konsekwencje. Należy liczyć się z tym, że nawet przy dobrej pogodzie trasy po nocy będą wilgotne lub mokre, należy też zoptymalizować kwestie odżywiania, snu czy logistyki.
W Krynicy po wieczornych opadach trasa rano była śliska, błotnista a warunki w porównaniu z południowymi wyścigami elity o wiele trudniejsze. Oznaczało to po prostu więcej wyzwań i konieczność dodatkowej uwagi na zjazdach.
Powiedzmy sobie szczerze, bez względu na warunki, trasy Pucharu są zazwyczaj wymagające, zarówno dla elity, młodzieży czy weteranów mtb. Oznacza to tyle, że należy do nich przystąpić z pełną koncentracją aby móc nie tylko walczyć z rywalami, ale też czerpać satysfakcję z jazdy.
Tej właśnie koncentracji nieco mi właśnie zabrakło, ale na szczęście wyścig był na tyle długi (ok. 80 minut jazdy, co również jest pozytywną zmianą dla, zazwyczaj bardzo krótkich, zawodów masters), by w końcówce nieco odrobić i ostatecznie zająć ósme miejsce. Marianna z kolei, również po kilku przygodach zameldowała się na mecie jako trzecia zawodniczka w swojej kategorii.
Pełne wyniki wszystkich kategorii znajdziecie tutaj.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy ma swoje własne kolarskie plany, cele i marzenia. Zachęcam jednak do wybrania się na Pucharu Polski MTB XCO w dowolnej roli: widza, osoby towarzyszącej, wsparcia technicznego albo zawodnika.
Z bliska lepiej widać trudy tej odmiany sportu rowerowego. Współczesne kolarstwo górskie jest widowiskowe, ekstremalnie wyczerpujące fizycznie i stawiające bardzo poważne wyzwania związane z wciąż utrudnianymi trasami. Nawet, jeśli tylko nieliczni nasi reprezentancji osiągają sukcesy na arenie międzynarodowej, krajowa czołówka ściga się już na bardzo wysokim poziomie a oglądanie ich w akcji to prawdziwa przyjemność.
